I teraz pomyślicie, że jestem mało dziewczęca. I tu jest pół prawdy, bo nie mam chłopaka ale mam jedną szczerą przyjaciółkę, Marcelinę. Jest dla mnie jak siostra. Ale wracając do rodzeństwa. Marcin, Mateusz i tata są do siebie bardzo podobni. Mają identyczny zarys szczęki, brązowe oczy i kolor włosów, ciemny blond. Michał wdał się w mamę, brunet o blado-zielonych oczach. I jakby tak spojrzeć tak na naszą rodzinkę to ja się totalnie się wyróżniam, Jasny blond włosów i szaro-niebieskie oczy, od razu widać, że do nich nie pasuje. Ale nam to nie przeszkadza. Kocham ich mimo, że nie łączą nas więzy krwi. Jasne, kłócę się czasem z nimi ale bez przesady.
W wolnym czasie od męskich doświadczeń lubię czyta i pisać. Najczęściej piosenki i wyimaginowane historie. Z moich ulubionych książek to Igrzyska Śmierci, Harry Potter, Dary Anioła, Charlie, Drżenie, Opowieści z Narnii, Cetury, Eragon, Deklaracja.
Kocham słuchać muzyki. Ale nie mam ulubionego zespołu czy rodzaju . Nie no. Serio. Jestem tolerancyjna dla każdego rodzaju muzyki. Na mojej playliście można znaleźć : Muse, Paramore, Imagine Dragons, Katy Perry, Lady Gaga, 5 seconds of summer, R5, Avril Lavinge, Bastile, Linkin Park, Buka, Maclemore, OneRepublic, Rihanna, The Vaps, Coldplay, The Janoskinas. Muzyka jest dla mnie jak powietrze.
Mamy w domu psa beagla, Bambiego. Od ksywy mojego kumpla, który mi go dał. Ma na imię Patryk i jest chłopakiem Marceli. Kiedyś razem z moją przyjaciółką (i braćmi) udawali, że zapomnieli o moich urodzinach. Byłam bardzo smutna ale i tak poszłam na trening. Koń wyczuł moje uczucia i starał się poprawić mi humor i udało mu się. Kiedy wróciłam do domu okazało się, że przygotowali dla mnie wielką imprezę. Zdążyłam tylko wziąć szybki prysznic i się przebrać. Michał, Patryk i Marcela upiekli dla mnie tort. Wszyscy się świetnie bawili. Dostałam mnóstwo prezentów ale nie od moich przyjaciół. Po pewnym czasie zauważyłam, że cała trójka zniknęła. Po chwili Pati, Marca i Michaś przynieśli psa. I był dla mnie. Patryk przyznał się, że to był jego pomysł z prezentem dla mnie i dlatego pies nazywa się Babmi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz